W trakcie 2020 roku mocno wzrosła liczba osób, pracujących jako kurierzy jedzenia. Chodzi o osoby zatrudnione w Pyszne.pl i innych tego typu, dostawczych sieciach gastronomicznych. Z powodu pandemii wirusa COVID-19 konsumenci są zmuszeni zamawiać posiłki z dowozem, ponieważ przebywanie w restauracji jest zakazane, ze względu na ryzyko rozprzestrzeniania groźnego wirusa. Zatem, jak łatwo się domyślić, dowóz pod drzwi i bezkontaktowa dostawa są obecnie potrzebne bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. Co trzeba zrobić, aby zostać takim kurierem i czy jest to opłacalna praca?
Praca jako kurier gastronomiczny
Kurierem może zostać w zasadzie każdy, podstawową oczekiwaną umiejętnością, jest jazda na rowerze oraz znajomość przepisów ruchu drogowego. Nie jest wymagane, aby pracownik posiadał własny rower, ponieważ firma go zapewnia. Najczęstszą formą transportu dla takich kurierów są rowery elektryczne, ponieważ umożliwiają one znacznie szybsze poruszanie się po mieście, co przekłada się na dostarczanie posiłków na czas. Czasem, w wyjątkowych okolicznościach wykorzystywane są także skutery. Jazda na rowerze elektrycznym jest prosta i przyjemna, można się jej nauczyć w ciągu jednego dnia, wystarczy tylko kilka prób i odrobina motywacji.
Zarobki i bezpieczeństwo w pracy kuriera gastronomicznego
Niestety nie jest to praca dobrze opłacana. Zwykle są nią zainteresowani studenci, absolwenci oraz przyjezdni pracownicy z Ukrainy. Pracując na pełen etat, można zarobić pomiędzy 1700 zł a 2000 zł na rękę. Formą zatrudnienia jest umowa zlecenie, zatem pracownik nie ma zapewnionego płatnego urlopu ani płatnego zwolnienia lekarskiego. Z tego powodu mało kto jest w stanie pracować w ten sposób dłużej niż przez rok. Jednak osoby będące w trudnej sytuacji życiowej mogą się w ten sposób podratować finansowo, ponieważ praca jest łatwa, a nabór jest w zasadzie cały czas otwarty.
Inną sprawą jest kwestia bezpieczeństwa. Codzienne wsiadanie na rower i jazda po mieście nie jest do końca bezpieczna. Po pierwsze, jest się wtedy narażonym na wypadki drogowe. Kurierzy jeżdżą w każdą pogodę, bez względu na warunki atmosferyczne, a co za tym idzie, często mają do czynienia ze śliską powierzchnią. Po drugie, jest to praca bardzo eksploatująca ludzki organizm. Osoby mniej odporne i o słabszym zdrowiu mogą łatwo nadwyrężyć swoje ciało i łapać powszechne kontuzje.
Jazda uberem
Osoby mające prawo jazdy wykonują podobną pracę, z tym, że jeżdżą samochodem. Jest to o wiele bezpieczniejsze, niż rowery elektryczne, a również zarobki bywają większe, chociaż jest to zależne od dnia i godziny. Niestety ostatnio, z racji braku imprez i nocnego życia, kierowcy Ubera mają mniejsze zyski, niż miało to miejsce przed pandemią wirusa COVID-19. Zapotrzebowanie na ich usługi spadło, podczas gdy zapotrzebowanie na rowerowych kurierów wzrosło.
Pozostaje nam mieć nadzieję, że szczepionka na COVID-19 przywróci nasze życie do normalności, dzięki czemu wiele branż będzie mogło funkcjonować tak jak dawniej.